środa, 4 czerwca 2014

Krótki kurs dyplomatyki

Dzisiaj w zakonie dominikańskim obchodzimy wspomnienie św. Piotra Męczennika (św. Piotra z Werony), pierwszego kanonizowanego dominikanina.
W bulli kanonizacyjnej (1253 r.) papież Innocenty IV napisał:
„Matka Kościół ma doniosły powód, by się weselić, wspaniała jest przyczyna jej radości. Słuszny ma motyw, by śpiewać Panu pieśń nową i wznosić hymn pochwalny ku Bogu swojemu. Lud katolicki klaszcze w dłonie, wznosząc je ku Najwyższemu, i okazuje radość ducha, śpiewając Bogu dźwięcznym głosem. Wspólnota chrześcijańska wyśpiewuje swemu Stwórcy nabożne pieśni. W ogrodzie wiary zerwano bowiem słodki owoc i zaniesiono na stół Króla wieków. Z winnicy Kościoła nowe wino spłynęło do królewskiego kielicha. Albowiem płodna latorośl, odcięta wrogim ostrzem, więcej soku wydała, gdyż mocniej przylgnęła do prawdziwego winnego krzewu.
W ogrodzie Zakonu Kaznodziejskiego zakwitła czerwona róża. W warsztacie Kościoła wybrany został kamień; ociosany i wygładzony zdobi teraz niebiańską świątynię. Ogromne stąd w niebie wesele, radują się wszyscy święci, obchodząc tak wielką uroczystość. [...]
Wsławił się zwłaszcza obroną wiary, dla której cały płonął. Piotr, trwając mocno na skale wiary, roztrzaskany o skałę męczeństwa, wstąpił więc godnie na skałę, którą jest Chrystus, aby przyjąć wieniec. [...]
Zatem ziarno zboża, wpadłszy w ziemię, zgniecione rękami niewiernych i umarłe, powstaje do nowego życia jako dojrzały kłos. Winne grono wyciśnięte w tłoczni rozlewa się w obfitości, a pszenicę wymłóconą na klepisku przenoszą do spichlerza Pańskiego, oddzieliwszy ją od plew. Podobnie kadzidło ugniecione w moździerzu wydaje pełniejszą woń. W ten sposób królestwo niebieskie zdobywają gwałtownicy, a święci przez wiarę zdobywają królestwo Boże”.
Gdyby dzisiaj nadal takim językiem pisano oficjalne dokumenty kościelne, to bym je czytała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz